wtorek, 11 grudnia 2018

Koronkowa choinka

Prawie dwa miesiące bez robótkowania.
Ciągle praca, praca, praca, a w weekendy odsypianie i...praca.
Aż powiedziałam dość pracy!
W końcu Boże Narodzenie to najbardziej craftowe święto w roku.
I jak zwykle zamarzyłam o czymś nowym.
Od dawna w piwnicy leżały wysokie szpule po niciach, bo wymyśliłam sobie z nich choinki. I nadszedł ich czas. Pierwszym pomysłem była wersja papierowa, ale jak już zaczęłam klejenie to papier stopniowo zastepowałam koronką, gipiurą i ...

Okręciłam ją jeszcze sznurem ledowych lampek i...


małe bombki, listki...

oraz kilka piórek

2 komentarze:

  1. I wyszła choineczka marzenie :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale super choineczka, piękna i oryginalna i jeszcze te lampki na świecące na niej... :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja