Ostatnio zakręciłam się na punkcie albumów.
W zrobieniu ostatniego swój wkład miała spora część rodziny 😃
14 lipca mój siostrzeniec obchodził 25 urodziny.
Najpierw pomyślałam o prostym składaczku, ale jak zaczęłam dostawać fajne zdjęcia z dzieciństwa jubilata, to wiedziałam, że musi to być coś "obfitszego".
Przeszukałam czeluści sieci w poszukiwaniu pomysłu i tak powstał album - ramka
14 lipca mój siostrzeniec obchodził 25 urodziny.
Najpierw pomyślałam o prostym składaczku, ale jak zaczęłam dostawać fajne zdjęcia z dzieciństwa jubilata, to wiedziałam, że musi to być coś "obfitszego".
Przeszukałam czeluści sieci w poszukiwaniu pomysłu i tak powstał album - ramka
Z ramki wyjęłam plecy i szybkę, dokleiłam nóżki (pomalowane końcówki od karnisza) .
Kartki - bazy mają rozmiar 14,5x20cm i są na zmianę biała i eco kraft.
Kartki - bazy mają rozmiar 14,5x20cm i są na zmianę biała i eco kraft.
Wykorzystałam papiery z różnych kolekcji. Na jednej stronie zdjęcie, a na drugiej - cytat/tekst.
Wszystko zawieszone na kółku, które można otworzyć, zdjąć z ramki i schować do szuflady.
Kwiatek, a pod nim metalowa zawieszka w kształcie liścia, który trzyma karty przed bujaniem się, są jedyną ozdobą.
Czy coś bym zmieniła? tylko jedno - zawiesiłabym wszystko na dwóch kółkach. Musiałam się nieźle natrudzić, żeby zachować poziom, bo wystarczyło nakleić zdjęcie i już karta przechylała się w jedną stronę.
Z ciekawości policzyłam też czas zrobienia takiej ramki. Wyszło 12 godzin. Z czego 8 to samo cięcie i naklejanie papierów. Nie doliczyłam czasu na wyszukiwanie zdjęć.
Ale warto było 😃