niedziela, 12 marca 2017

Zakładka

Bardzo podobają mi się wzory Michaela Powella.
Mam ich kilka w swoich zbiorach i czekają one w kolejce na okazję i chwilę czasu.
Okazja nadeszła - zakładkowa wymianka - i od razu Michael Powell przyszedł mi do głowy.
Tylko okazało się, że żaden wzór jaki miałam nie pasował do mojej koncepcji.

Ze schematem było by szybciej i łatwiej, ale... Znalazłam zdjęcie zakładki z wybranym wzorem, wybrałam swoje kolory i ... do dzieła!
A oto moja wariacja na temat wzoru
Bez konturów wyglądało nieciekawie, ale z każdą kreską zakładka nabierała wyrazu


Zakończyłam zakładkę mereżką (nie mereżkowałam już ponad 20 lat - naszukałam się jak się ją robiło, po czym prawa strona wyszła na lewej, ale nie chciałam już pruć).

środa, 8 marca 2017

Wymianka zakładkowa na Dzień Kobiet

Po raz drugi brałam udział w wymiance zakładkowej organizowanej przez Kasię 
Zgodnie z zasadami w paczuszce miały się znaleźć zakładka z babskim akcentem, coś słodkiego, pachnącego, coś przydatnego i kartka z życzeniami. 
 
Paczuszka dla mnie przyleciała od Madzi
Bardzo dziękuję za babeczkową zakładkę z haftem matematycznym, którego nie umiem, więc radość dodatkowa i cudnej kartki z balową błyszczącą suknią. 

Moja paczuszka poleciała do Eluni


Kasiu! Bardzo dziękuję za wymiankę i już piszę się na następną :)

Wymianka zakładkowa na Dzień Kobiet

Po raz drugi brałam udział w wymiance zakładkowej organizowanej przez Kasię 
Zgodnie z zasadami w paczuszce miały się znaleźć zakładka z babskim akcentem, coś słodkiego, pachnącego, coś przydatnego i kartka z życzeniami. 
 
Paczuszka dla mnie przyleciała od Madzi
Bardzo dziękuję za babeczkową zakładkę z haftem matematycznym, którego nie umiem, więc radość dodatkowa i cudnej kartki z balową błyszczącą suknią. 

Moja paczuszka poleciała do Eluni


Kasiu! Bardzo dziękuję za wymiankę i już piszę się na następną :)

niedziela, 5 marca 2017

Kot w bucie

Jak zobaczyłam wzór Kota w bucie w 1. tegorocznym numerze Igłą Malowane od razu pomyślałam  KASI (ostatnio w naszej  rodzinie ujawnili się miłośnicy kotów!) .
Śpieszyłam się bardzo, żeby zdążyć na urodziny i właściwie udało się to niemal rzutem na taśmę :) , bo oprawiałam kota na kilka godzin przed wręczeniem.

Kot wyhaftowany dwoma nitkami muliny Anchor (wg rozpiski w gazecie) na kanwie gęstości 18ct
przed oprawą  

kolorowa głowa 

I już oprawiony (jeszcze na mojej ścianie)



Kot w bucie

Jak zobaczyłam wzór Kota w bucie w 1. tegorocznym numerze Igłą Malowane od razu pomyślałam  KASI (ostatnio w naszej  rodzinie ujawnili się miłośnicy kotów!) .
Śpieszyłam się bardzo, żeby zdążyć na urodziny i właściwie udało się to niemal rzutem na taśmę :) , bo oprawiałam kota na kilka godzin przed wręczeniem.

Kot wyhaftowany dwoma nitkami muliny Anchor (wg rozpiski w gazecie) na kanwie gęstości 18ct
przed oprawą  

kolorowa głowa 

I już oprawiony (jeszcze na mojej ścianie)