niedziela, 25 września 2016

Wymianka zakładkowa z jesienią w tle - finał

Jeszcze w sierpniu zapisałam się u Kasi na zakładkową wymiankę.
Ja miałam przygotować zakładkę dla Hani.
Najpierw pomyślałam o krzyżykowej zakładce, ale Hania dla mnie to mistrzyni krzyżyków więc postanowiłam, że będzie to albo papier, albo koraliki. No i powstały 3 zakładki:
koralikowa (peyote), narożna kwiatowa i płaska (bo takie są najwygodniejsze w użyciu).
Bałam się wysyłać słodyczy (straszne upały wtedy panowały) więc do zakładek postanowiłam wybrać coś ze swojej biblioteczki. Coś w miarę nowego (żeby Hania nie czytała) i polskiego, bo pomyślałam, że za granicą to się tęskni za krajem czasami :)
I okazało się, że dobrze myślałam!

 (zdjęcie autorstwa Hani)

 A ja dostałam cudną zakładkę od Kasi - organizatorki. Zakładka w cudnych jesiennych kolorach, do tego piękna karteczka (też wyszywana) i garść umilaczy :)
 
Bardzo dziękuję za zabawę i mam nadzieję, że to nie ostatnia, bo to naprawdę duża przyjemność dostawać takie cuda, jak i obmyślać jak komuś sprawić przyjemność :)

4 komentarze:

  1. Wow ! A ja przegapiłam termin i się nie zgłosiłam... Teraz oglądam i jeszcze mocniej żałuje. Może następnym razem :) Wspaniały pomysł, taka wymianka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne zakładki. No i oczywiście fajne prezenty ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja