poniedziałek, 16 stycznia 2017

UFOK ad.4, czyli kolejna dziewczynka

Ambitne plany postawiłam sobie w poprzednim poście :)
Na pewno nie wszystkie zaczęte hafty skończę w tym roku (a szczególnie Strachy), ale na pewno będę próbować.
 
Zaczęłam od zimowej elficzki z kalendarza. Listopadowa, bo i tak pasuje do tego co za oknem, a grudniowa pewnie poczeka do grudnia, bo taka mocno choinkowa.


 i zwyczajowo, oto jak wyglądała bez konturów
Z dwunastu elficzek ta jest piąta.



Do majowej mam trochę czasu, więc zabieram się za kolejne obrazki. 




Waham się miedzy cytrusami a papryką, z małą przewagą na rzecz papryki :)



Dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim postem. Liczę na Waszą motywację w kończeniu ufoków :)
Tami na Twoich cytrusach chyba też niewiele zostało do wyhaftowania. Do dzieła! Razem uporamy się z tym nieszczęsnym RR :)

12 komentarzy:

  1. Śliczne są te dziewczynki :) Co do ufoków dasz sobie rade.. Trzymam za Ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Backstitche jak zwykle czynią cuda - panienka od razu prezentuje się wyraziście :-)
    Hafciarsko świetnie zaczęłaś ten rok, więc na pewno dasz radę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne wróżki! U mnie również na liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne wróżki! U mnie również na liście ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wróżki są genialne :) No nie dziwię się, że się wahasz bo papryka cudna. Ale! Fajnie by było w końcu te cytrusy zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna wróżka, a jeżeli chodzi o cytrusy to dzisiaj zaczęłam poszukiwania muliny bo gdzieś osobno leżała i na razie nic :( jutro czas na kolejne pudełka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza wróżka :)
    Trafiłam do Ciebie przez przypadek, ale widzę że zostanę na dłużej i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna kolekcja:) moze jeden dzien cytrusy a drugiego papryki i tak na zmianę to nic nie ucierpi ... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeurocza wróżka super wygląda w rameczce i "okonturowana". Powodzenia i wytrwałości bo niezłą kolekcję rozpoczętych prac posiadasz :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja