poniedziałek, 7 sierpnia 2017

ZImno ;)

Dwie kartki na jeden ślub to dla mnie wyzwanie. Znajomi lubią sztalugowe, bo "można postawić i ładnie wyglądają". Jednak dwie sztalugi na jedną uroczystość - za łatwe.
Pierwsza była w róże (wczorajszy post) to ta musiała być inna. Myślałam o ecru lub zieleni, ale upały spowodowały, że stanęło na zimnym niebieskim.

Na pewno miała być w pudełku
 
A kartka, .... powstał składaczek!



 Już taką kartkę robiłam (TU)  Doradzno mi nie dodawać kwiatków, bo zepsuje efekt. Tym razem kwiatki są :) i efekt końcowy bardzo mi się podoba!


5 komentarzy:

  1. Prześliczny składaczek i kwiatki wyglądają naprawdę świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie śliczne :) Ja się w kartkach jednak nie czuję... pudełka i czekoladowniki wychodzą mi zdecydowanie lepiej :)

    http://przystanek-klodzko.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna :) Podoba mi się taka forma kartki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczności, błękitny składaczek ma wyrafinowany smaczek ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja