Wczoraj popełniłam, ale dziś przestało mi się podobać, więc poprawiałam.
Poproszono mnie o zrobienie pudełka urodzinowego, zabawnego od koleżanek z pracy. Ogólny pomysł narodził się szybko, ale jak doszło do szczegółów to... oj, bolało ;D
Z zewnątrz pudełko bez zbędnych ozdób
A w środku...
niedziela, 20 lutego 2011
czwartek, 17 lutego 2011
Zaproszenie
Wczoraj, tak na szybko powstały dwa zaproszenia na Dzień Patrona w mojej szkole. Jestem współorganizatorką tego święta a skoro mam zaprosić na nie gości, to nie zamierzałam iść z byle czym.
niedziela, 13 lutego 2011
Moje książki
Ostatnio żyję tylko pracą i brakuje mi czasu na moje kartki i krzyżyki. Wszystko leży i czeka. Ponieważ jednak mój pracoholizm ma charakter cykliczny (hi, hi, hi) wkrótce powrócę do moich ukochanych rękoczynów.
Na razie, jak mam już dość pracy biorę którąś z książek i czytam. Do upadłego. Nie jem, nie śpię tylko czytam. Aż skończę.
Latem zazwyczaj czytam ambitnie, ale zimą książka ma mnie rozbawić.
Ukochałam Musierowicz - Borejkowie są dla mnie jak rodzina. Chmielewską uwielbiam za humor i bardzo konkretne spojrzenie na świat.
Kiedyś w Lecie z Radiem usłyszałam Jestem nudziarą Moniki Szwai i ... wpadłam. Stateczna i postrzelona to najlepsze lekarstwo na chandrę.
Tak w ogóle to mamy świetnie piszące Polki, które nie zawsze mają chwytliwe nazwisko, ale za to ich książki wciągają.
Na razie, jak mam już dość pracy biorę którąś z książek i czytam. Do upadłego. Nie jem, nie śpię tylko czytam. Aż skończę.
Latem zazwyczaj czytam ambitnie, ale zimą książka ma mnie rozbawić.
Ukochałam Musierowicz - Borejkowie są dla mnie jak rodzina. Chmielewską uwielbiam za humor i bardzo konkretne spojrzenie na świat.
Kiedyś w Lecie z Radiem usłyszałam Jestem nudziarą Moniki Szwai i ... wpadłam. Stateczna i postrzelona to najlepsze lekarstwo na chandrę.
Tak w ogóle to mamy świetnie piszące Polki, które nie zawsze mają chwytliwe nazwisko, ale za to ich książki wciągają.
Subskrybuj:
Posty (Atom)