Mój siostrzeniec w niedzielę obchodzi 18 urodziny.
No i ciocia (czyli ja) dostałe zlecenie - zrobić kartki!
Dziś pierwsze.
Forma exploding box często pojawia się w moich pracach.
Ale jeszcze nie próbowałam kieszonkowca.
W Polsce królową tych pudełek jest chyba Agnieszka. Jej dopracowanych w każdym szczególe pudełek nie sposób doścignąć.
Szukając inspiracji oczywiście trochę zboczyłam i zaczęłam przeglądać zagraniczne blogi.
Jak wrzuciłam hasło exploding envelope box i zaczęłam wchodzić głębiej i głębiej - przepadłam.
No ale czy te nie są niesamowite? A na stronę tej dziewczyny będę często wpadać.
Ale chyba czas pokazać co mi wyszło.
Choć po tylu cudnych pudełkach to jakoś skromnie wygląda.
Aniu pudełeczko prześliczne jak zresztą wszystkie prace przez ciebie zrobione cieszę się za cię poznałam wirtualnie
OdpowiedzUsuńWspaniałe pudełko Anju - z pewnością Jubilat będzie zachwycony.
OdpowiedzUsuńA tam, skromnie - męskie i już, przecież 18-latek to by się chyba obraził za kwiatki :) Wyszło fantastyczne, z jajem, świetnie dobrałaś wszystkie obrazki. Całość rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuń