I udało się :)
Wszystkie 6 babeczek wisi na ścianie ciesząc moje oczy :)
Były by wcześniej gotowe, ale... zachciało mi się ramki!
Potem należało jeszcze doszyć koraliki.
I skończyłam około 1:00 w nocy w wigilię.
Jak skończyłam, to się okazało, że srebrna ramka jest za mała (ramka!!!) a biała, za duża.
W końcu oprawiłam w białą. W tum roku tak już zostanie, a na przyszły pomyślę o czymś innym :)
Prześliczny haft!!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszyłaś te cudne babeczki...ogromnie mi się podoba !
OdpowiedzUsuńRameczce również nic nie brakuje.
Pozdrawiam:)
Przepiękne te babeczki. A poniewaz takie okazjonalne (bożonarodzeniowe) i z rameczką wokół w pierwszym momencie- bez oprawy w ramę - przywiodły mi na pamięc makatki dawniej haftowane :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny hafcik. Ramkę dopasujesz na spokojnie po nowym roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne świąteczne babeczki! Gratuluję ich ukończenia! Niesamowity haft! Wyglądają przepięknie w oprawie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczu nie można oderwać :) Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki!
OdpowiedzUsuńCudowne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny hafcik.
OdpowiedzUsuńSą super - babeczki!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe te babeczki! Cudowna ramka! Efekt: wow! :)
OdpowiedzUsuńHaft jest przepiękny i te babeczki obronią się w każdej ramie :)Bałwanek <3
OdpowiedzUsuńZachwycona jestem i będę jeszcze długo.:: A tymczasem: niech się spełnią świąteczne życzenia - te łatwe i trudne do spełnienia. Niech się spełnią te duże i te małe, te mówione głośno lub wcale. Niech się spełnią wszystkie one krok po kroku, tego Ci życzę w Nowym Roku.:)
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Ramka to by świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuń