Niedawno musiałam spędzić kilka dni w szpitalu.
W trakcie okazało się, że będzie kilka dni więcej niż było zaplanowane.
Wykorzystałam ten czas na wyhaftowanie słodkiej sukieneczki, która będzie elementem pewnej całości. A oto postępy pracy :)
Początek
Wyjątkowo, inaczej niż dotąd, postanowiłam nie tylko stawiać krzyżyki, ale także robić kontury.
Prawie koniec
I koniec :)
piątek, 11 sierpnia 2017
poniedziałek, 7 sierpnia 2017
ZImno ;)
Dwie kartki na jeden ślub to dla mnie wyzwanie. Znajomi lubią sztalugowe, bo "można postawić i ładnie wyglądają". Jednak dwie sztalugi na jedną uroczystość - za łatwe.
Pierwsza była w róże (wczorajszy post) to ta musiała być inna. Myślałam o ecru lub zieleni, ale upały spowodowały, że stanęło na zimnym niebieskim.
Na pewno miała być w pudełku
A kartka, .... powstał składaczek!
Już taką kartkę robiłam (TU) Doradzno mi nie dodawać kwiatków, bo zepsuje efekt. Tym razem kwiatki są :) i efekt końcowy bardzo mi się podoba!
Pierwsza była w róże (wczorajszy post) to ta musiała być inna. Myślałam o ecru lub zieleni, ale upały spowodowały, że stanęło na zimnym niebieskim.
Na pewno miała być w pudełku
A kartka, .... powstał składaczek!
Już taką kartkę robiłam (TU) Doradzno mi nie dodawać kwiatków, bo zepsuje efekt. Tym razem kwiatki są :) i efekt końcowy bardzo mi się podoba!
niedziela, 6 sierpnia 2017
Różana
Papier w duże róże trzy lata czekały na zużycie :) Nie miałam na niego pomysłu. Róże wydawały się zbyt dominujące. Jednak wciąż mnie ciągnęło spróbować, wciąż "wchodził" w ręce. Postanwiłam spróbować.
Zrobiłam kartkę sztalugową z szufladą
Tym razem bez ćwieków, tekturek. Tylko papier i róże.
Papier z tego zestawu
Subskrybuj:
Posty (Atom)