niedziela, 11 marca 2018

Niedziela z hafciarskim alfabetem - C



Chaga - dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie) GURU hafciarskie. Właścicielka bloga pasjeodnalezione.blogspot.com. Do haftowania namówiła mnie mama. Przyglądałam się haftowanym poduszkom z kanapy i próbowałam. Obce mi były techniki hafciarskie, pojęcia, nie rozumiałam niektórych oznaczeń w schematach. Ktoś z forum robótkowego polecił mi bloga Chagi. I od tamtego momentu stałam się jej wielkim fanem.
 

Czasopisma (Cross Stitcher, Cross Stitch Crazy, Cross Stitch Collection, Creation Point de Croix) - jeszcze kilkanaście lat temu moje hafciarskie marzenia. Nie do dostania w mojej okolicy, ciekawe schematy, dodatki, które tak bardzo chciałam mieć. Teraz leżą sobie w pudełku, kolejne w plikach na pendrivie i szkoda mi się ich pozbyć, czasami wyhaftuję z nich jakieś maleństwo, ale nie wzbudzają już takich emocji jak kiedyś.


Cytrusowy RR - jedyny RR w jakim brałam udział. Niestety nie zakończył się szczęśliwie. Miał trwać prawie dwa lata. Niestety niektórzy zawiedli, nie wszystkie kanwy wróciły do właścicielek. Nie wiem, po co komuś cudzy, nie skończony obrazek, gdy jego własny (taki sam wrócił by za jakiś czad do niego). Sama z wielkim trudem i po wielu mailach, telefonach odzyskałam swoją własność. Z 11 elementów wyhaftowane było 7 elementów. Zaczęłam kończyć haftowanie, ale już nie mam serca do tego obrazka. Stał się UFOkiem i czeka na skończenie.

Coricamo - sklep dla pasjonatów haftu i rękodzieła (jak sami o sobie piszą), wydawca magazynów ze wzorami do haftowania. Zdarza mi się korzystać z ich oferty, ale przeszkadza mi czas oczekiwania, dłuższy niż w innych sklepach.

Candy - zabawa blogowa. Dotyczy różnych rodzajów hobby, nie tylko haftu, ale te lubię najbardziej :)

Czas - a właściwie jego brak. Haftowanie mnie odpręża, odstresowuje. Ale co raz trudniej znaleźć chwilę żeby wziąć igłę w rękę. Wiem, że mądre planowanie na pewno zwiększyło by chwile na relaks z igłą, ale na razie każdą minutę wolną od pracy wykorzystuję na sen i regenerację. Muszę zmienić priorytety, bo coraz ciężej żyć w goniąc uciekające chwile.

4 komentarze:

  1. Wszyscy piszą o czasie, a ja o nim zapomniałam "D
    Co do Coats - generalnie to właściciel marki Anchor, występuje na opakowaniach małą czcionką ;) Takie kółeczko z kulek jakby... nie wiem czy jest na mulinach, ale na kordonkach już tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne skojarzenia z literką C. A jeżeli chodzi o Celinki, to możesz poczytać tutaj: http://zycienitkmalowane.blogspot.com/2015/10/nastepna-karteczka-i-goraca-prosba.html Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam za sobą nieudane RR, przykro że nie wszyscy potrafią dotrzymać zasad.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja