Tak właściwie to plan jest jeden:
Rok 2019 - rokiem MOICH PASJI
Wciąż zaganiana, pochłonięta pracą zapominam, a właściwie jestem już tak zmęczona, że często brakuje mi sił na moje pasje. Na kartkowanie, haftowanie, a nawet czytanie.
Przez to bożonarodzeniowe dekoracje kończyłam w 26 grudnia, a kartki wysyłałam po jednej, czy kilku dziennie.
2019 rok postanowiłam że będzie inny.
Na pewno nie od razu wszystko się uda, ale z uporem maniaka mam zamiar wprowadzać swój plan w życie. Mam też cel - mój prezent dla mnie, jeśli uda mi się sprostać planom przez pierwszą połowę roku. Nie będę teraz pisać co to za nagroda, ale jeśli podołam, to w sierpniu się nią pochwalę.
Chyba jeszcze w listopadzie kupiłam sobie w Biedronce kalendarz biurkowy i właśnie go wyjęłam, a tam na pierwszej, styczniowej stronie...
Zatem do działania!
Nowy rok zacznę z igłą i nożyczkami w ręku.
Zapisałam swój udział w kilku blogowych zabawach, bo zamierzam nieco tego mojego bloga odkurzyć.
- Urodzinowa zabawa wymiankowa Meri
- Imieninowa zabawa kartkowa Kasi
- SAL Hani
- Bożonarodzeniowe kartkowanie Uli
- Nowy haft na Nowy Rok Kreatywnej Ani
To zapewne nie wszystko, ale na dobry początek wystarczy. Chciałabym się rozprawić z kilkoma ufokami (na pewno podgonić trochę Strachy). Jest też kilka "tajniaków" już przygotowanych, a nawet zaczętych.W kartkach planuję ciągłe doszkalanie (spodobało mi się wycinanie i płaskie kartki).Chcę też spróbować czegoś nowego, bo przecież mnie zawsze nosi 😄Jak powiedziała pewna kobieta:"Możesz dokonać wszystkiego, czego zapragniesz.Wystarczy, że uwierzysz."