Taką nowością było LO, czyli layout.
Zawsze się zastanawiałam, po co tworzyć takie prace? A tu niespodzianka - tworzenie tej pracy dało mi wiele radości - a to chyba o tę radość tworzenia w hobby chodzi.
Layout to pojęcie oznaczające projekt układu graficznego publikacji tradycyjnej lub elektronicznej. Jest on wykorzystywany w szeroko pojętej reklamie graficznej, a także przy tworzeniu stron internetowych.
Jeśli zaś chodzi o layout w scrapbookingu to (cytując za Inką) to duży kolaż często uzupełniany dodatkowo wycinkami z gazet, suszonymi kwiatami, kawałkami materiałów i biletów, to najbardziej tradycyjne,bnajstarsze formy scrapbookingu. To od nich wszystko się zaczęło.
LO czyli layout ma najczęściej wymiar 30 x 30 cm (12'' x 12'') czyli dużego arkusza papieru
do scrapbookingu, ale są też mniejsze: 25 x 25 cm., 20 x 20 oraz formatu A4 i okrągłe.
Najczęściej głównym elementem layoutu jest zdjęcie lub kolaż zdjęć. To wokół nich budujemy historię, nadajemy kolory, tworzymy „przesłanie” tej niezwykłej pracy. Na LO-sie opowiadamy jakąś historię, dlatego stanowi on tak cenną pamiątkę 😀 Utrwalona chwila, wspomnienie pięknego dnia, wydarzenia.
I co ważne, dla odmiany, LO-sy robi się zwykle dla siebie, dla przyjemności, mało kiedy na zamówienie. Są za to oryginalnym prezentem!
I taki właśnie prezent zrobiłam!
To LO wykonałam na podstawie warsztatu Olgi Bielskiej.
Papiery - ScrapAndMe (uwielbiam ich papiery)
Oprócz wycinanek dodatkiem są robione z foamiranu róże i białe ciemierniki.
W oryginale tło było ciemniejsze, ale nie umiałam poradzić sobie z maską więc ostatecznie zakleiłam tamten papier innym (tej samej firmy), który miałam w swoich zapasach.
Zmieniłam też nieco ramkę na zdjęcie, bo moim planem była możliwość wymieniania zdjęć. Tył ramki podkleiłam więc lustrzanym papierem, a od góry dodałam możliwość wkładania i wyjmowania fotografii.
Zmieniłam też nieco ramkę na zdjęcie, bo moim planem była możliwość wymieniania zdjęć. Tył ramki podkleiłam więc lustrzanym papierem, a od góry dodałam możliwość wkładania i wyjmowania fotografii.
W Leroy znalazłam pasującą ramkę (30x30) i tak oto gotowy layout mogłam wręczyć mojej bratowej.
Co prawda, jest to prezent sezonowy, wręczony już po świętach (21 stycznia), ale za rok można wymienić zdjęcie i nadal cieszyć się z oryginalnej dekoracji zimowej.
A teraz trochę szczegółów
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń