Udało mi się skończyć pierwszy z zaplanowanych do wyhaftowania obrazków SALu Paryski Szyk, który prowadzi Hania.
Liczyłam, że uda mi się skończyć go w 3 miesiące, ale natłok pracy spowodował poślizg i skończyłam go dopiero teraz.Teraz tylko pranie, prasowanie i oprawa. 😉
Dziś rano, jeszcze bez konturów
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSOBatCnWkFr1G15l7VyBcRVGYIi609LDwNDCBziVCKgsEHuN0dUS3qcl87bXsp4FuqFmS384vroyY3q9ySuML79KrPTGlohwJgASa5HEgD0_PMGyiK0JxPnxbd5lBJu0ftYAD_6903hI/s640/IMG_20190804_113023.jpg)
Krásna výšivka, páčia sa mi retro obrázky...
OdpowiedzUsuńPekné dni,
A.
śliczny,dopieszczony
OdpowiedzUsuńPiękny, kropeczki będą u mnie następne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))