poniedziałek, 29 lutego 2016

Choinka 2016 - luty (II)

No to skończyłam :)

Na koniec nie szło mi złożenie anioła w całość więc... podkleiłam fizeliną, w ruch poszły nożyczki, igła z nitką i oto jest!

Trochę zmieniłam konturki, ale bardziej mi się podoba

A tu schemat dla chcących też spróbować :)


środa, 24 lutego 2016

Choinka 2016 - luty (I)

A ja wciąż w niedoczasie.

Zdrowie mi się zbuntowało i wciąż mam dwa dni "w plecy".

Dziś powinnam pokazać Salową ozdobę, ale niestety nie udało mi się jej skończyć.
Jeszcze jakieś 2 godziny wyszywania i potem wykończenie "plecków"

Pokażę jednak co już mam, a przy następnym wpisie pokażę efekt końcowy.

A zatem na tę chwilę



A inne SALowe prace u Kasi

środa, 17 lutego 2016

Lutowa dziewczynka


Dwa dni po terminie.
Niby wszystko było zaplanowane, ale... najpierw moje zdrowie się zbuntowało, a potem choróbsko nie chciało odpuścić, a tu jeszcze koniec semestru i ... no nie zdążyłam i już.

Tak właściwie to skończyłam wczoraj przed północą, ale nie miałam już sił na pisanie posta.

A zatem nadrabiam dziś.


Jest to drugi elfik z SALu u Tami.
Jeden dzień wyszywania (z przerwami, bo nie chciało mi się ciągnąć go do lekarzy)
Wyszywam na białej Aidzie 16ct, dwoma nitkami.
Mulina różniasta (DMC i Anchor) - dobierałam do obrazka.





niedziela, 7 lutego 2016

Moje pierwsze kolczyki

Bardzo podoba mi się biżuteria koralikowa.
Do tej pory tylko wyszywałam wisiorki. Zapragnęłam jednak coś nowego.
Długo zbierałam tutoriale, gazety z wzorami. 
Wybrałam w końcu kilka projektów i postanowiłam spróbować.

Zaczęłam od kolczyków dla mojej bratowej.
Wzór znalazłam w gazecie Beading Polska 04/2014.
Kolczyki nazywają się "Roundel" i autorem projektu jest Katarzyna Kocjan

Zaczęłam od czegoś łatwego, ale i tak nie obyło się bez prucia.
Jeszcze nie idealnie, ale obdarowanej się spodobały i zażyczyła sobie wisiorka do kompletu.






Wkręciłam się, nie zaprzeczę.
Ale dodam coś jako początkująca i wciąż jeszcze zielona w tym temacie.
Fajne są te tutoriale, ale miałam problem z materiałami do nich.
Wybrałam sobie 4 projekty i siadłam do zamawiania. Niestety. Opisy materiałów są dla specjalistek, a nie dla początkujących.
Bo jeszcze jeśli chodzi o zwykłe okrągłe i podane z rozmiarem 11/o, 15/o jest to zrozumiałe, to już nazwa dwudziurkowe w kształcie wrzeciona, łezki, szklane kropelki, itp to już makabra.
W każdym sklepie inna nazwa. No a skąd ja mam wiedzieć, czy łezki to stożki, czy pół stożki, a może kropelki? Na niektórych schematach zrobiono zdjęcia pojedynczym koralikom - i to jest OK.
Podobnie z kolorami.
Koraliki w kolorze niebieskim / białym / ... - ale jakim niebieskim? Jakim białym? Nie mając możliwości obejrzenia koralików na żywo trudno jest mi (szczypiorkowi) dobrać pasujące kolory. Zamawiam więc po kilka odcieni. A po co? Czy nie można było by podać nazwy koralików z kolorami jakie zostały pokazane na wzorze? Podoba mi się - zrobie właśnie taki, a potem pokombinuję już sama.