środa, 24 lutego 2016

Choinka 2016 - luty (I)

A ja wciąż w niedoczasie.

Zdrowie mi się zbuntowało i wciąż mam dwa dni "w plecy".

Dziś powinnam pokazać Salową ozdobę, ale niestety nie udało mi się jej skończyć.
Jeszcze jakieś 2 godziny wyszywania i potem wykończenie "plecków"

Pokażę jednak co już mam, a przy następnym wpisie pokażę efekt końcowy.

A zatem na tę chwilę



A inne SALowe prace u Kasi

9 komentarzy:

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja