niedziela, 3 kwietnia 2016

Miód i czekolada, czyli masa słodkości razem

Naszło mnie na koralikowanie.
Mam sporo kaboszonów, na które niekoniecznie miałam pomysł.
Postanowiłam jednak coś pokombinować.

Zaczęłam od oprawienia kaboszona, a potem... popłynęłam!

Niestety, teraz już wiem, że zaczyna się od projektu, bo rozliczenie wzoru i postępowanie według planu ułatwia i przyśpiesza szycie.
Ale co tam.
Pierwsze koty za płoty.
Może nie idealnie, ale podoba mi się bardzo.
Pomyślę o następnym kaboszonie.

A oto efekt mojej pracy :)

Po raz pierwszy robiłam krawatkę!
Według kursu ze strony sklepu Beading

materiały:
Toho Round Opaque-Lustered Lt Beige 11o
Toho Round Opaque-Lustered Lt Dark Beige 11o
Toho Round Dark Bronze 15o
Toho Round Opaque-Lustered Lt Beige 8o
i dwa kolory perełek 7 i 5mm które długo turlały się w pudełku ;)

14 komentarzy:

  1. Wspanialości przecudne !
    Podziwiam umiejętności...jak dla mnie czarna magia:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo!!!
    Ja jestem zielona w kwestii koralików, choć kuszą bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie! Śliczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna oprawa, Aniu! I kolorystyka moja ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna oprawa, Aniu! I kolorystyka moja ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam, cudnie, pięknie, rewelacyjnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, cudowna zawieszka! Az oczu od niej nie można oderwać! Po prostu cudo! :) I jak ślicznie dobrane kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuje za odwiedziny i pozostawione mile slowo
    Pozdrawiam Dana

    OdpowiedzUsuń
  9. Robi wrażenie,małe dzieło sztuki :) Podziwiam i czekam na kolejne piękne przedmioty, które stworzysz.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja