wtorek, 28 lutego 2017

Urodzinowe

Mało kartkuję ostatnio, bo pracuję nad kilkoma tajnymi projektami (wkrótce pokażę), ale w lutym zrobiłam dwie kartki na urodziny starszych pań :)
Pierwsza dla mojej mamy

Wymyśliłam kartkę w fiolecie, ale nie wiem dlaczego w ostatniej chwili zmieniłam na ciemny róż w tle.
I jakie było zaskoczenie, jak po powrocie z pracy mama pochwaliła się drugą kartką od wnuków i prawnuków właśnie w kolorze fioletowym :) i w tle papier, który ja już nawet zaczęłam ciąć!
Zdjęcie tej drugiej kartki pożyczyłam od Kasi z bloga, to już kolejny raz jak robiąc kartki na wspólne imprezy "wpadamy" na podobny pomysł i "coś" mi mówi: zrób inaczej! :)
Moja mama zachwycona obiema oczywiście :)


W lutym zrobiłam  jeszcze jedną kartkę urodzinową dla kobiety. Myślałam nad kształtem, ale ponieważ kartka miała przewędrować ode mnie najpierw na Śląsk, a potem do Bydgoszczy, to musiała być w miarę płaska, w formacie "do koperty".
Pomyślałam o karcie bramie, zachwycona kartkami Hani (Hania chyba lubi ten kształt), kiedyś już takie robiłam (ale baaardzo dawno).









9 komentarzy:

  1. Cudne karteczki stworzyłaś <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne karteczki!
    Są delikatne i bardzo kobiece.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności nic dodać nic ująć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Same cudowności :) Pięknie Ci wychodzi to kartkowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę wybrałaś ten sam papier? :)Ja wybrałam fiolet wyjątkowo, bo zazwyczaj go nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrzę sobie na Twoje kartki i oczu oderwać nie mogę. Zawsze są takie piękne, subtelne, wysmakowane. Pięknie łączysz wszystkie elementy ze sobą. Nawet prosta kartka jest wyjątkowa :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja