Próbuję zastosować zasadę Ani Kurtasz - praca od poniedziałku do piątku, a weekendy dla mnie. Trochę trudno, ale bardzo się staram.
Ostatnie 3 tygodnie to pamiątki na chrzest.
Najpierw ze zdjęciami.
W błękitach...
W zieleniach...
Była jeszcze w morskim odcieniu turkusu :) Ale gdzie ja mam te zdjęcia?
Była też bez zdjęcia malucha
Jutro pokażę urodzinowe, a potem pochwalę się prezentami, które niedawno otrzymałam (cuda! )
bardzo ładne, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki!
OdpowiedzUsuńTa w błękitach jest naj, naj :-)
Cudowne pamiątki stworzyłaś! Zachwycam się!
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki :) Niebieska jakoś najbardziej wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne pamiątki!
OdpowiedzUsuńU mnie pn-pt to praca etatowa, a pt-nd praca przy pudełeczkach ;) Chyba nawet bardziej intensywna ;)
http://przystanek-klodzko.pl/
Cudne pamiątki!
OdpowiedzUsuń