poniedziałek, 23 stycznia 2012

Totalnie bezUżyteczny SAL 2012 (styczeń) i trochę słodkości

Trochę nabroiłam, bo zamiast założyć nowy słoiczek na zbierane niteczki (bo tylko niteczki zbierać zamierzam) to z rozpędu (a właściwie z roztrzepania) zbierałam śmieciuszki do starego słoiczka. No i przez to sporo ich jest.
Ale co tam... zaraz i tak się zapełni, a wtedy zacznę na nowo.
Dziś, puki co, mój zbiorek

Słodko się zrobiło :)
Z okazji urodzin Noami rozdaje prezenty

3 komentarze:

  1. Widzę, że zrobiłaś dokładnie tak samo jak ja ;-) Zamiast przygotować nowy słoik, ja też zbieram do poprzedniego.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny motylek tam przysiadł

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za zapisanie się na Candy :)
    Życzę szczęścia :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja