Dziś niewiele mogę pokazać. Hortensji przybyło tyle, co nic. Za karteczki dopiero się wezmę, ale ukończyłam sierpniową karteczkę
Trochę ją skróciłam (wyrzuciłam angielski napis) i nawet nie głupio wyszło.
Teraz biorę się za kartkowanie, bo terminy gonią, no i za hortensję, bo mnie paluch świerzbią za czymś nowym
PIĘKNE KWIATKI
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńśliczny hafcik!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Różyczki wyszły Ci super, czekamy teraz na oprawę :)
OdpowiedzUsuń