Wykorzystałam jednak poświąteczne lenistwo i relaksując się przy krzyżykowaniu wyhaftowałam kolejne bombki.
Pierwsza, turkusowo-niebieska
Potem pomarańczowo-żółta
I na koniec fioletowo-ecru
Bombki na plastikowej kanwie. Z tłem (dlatego też idzie mi trochę wolniej, niż niektórym hafciarkom). Mam już ich 9 i szybko zabieram się za kwietniowe.
śliczne
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe bombki!
OdpowiedzUsuńPięknie wszystkie razem wyglądają.
OdpowiedzUsuńjuż świątecznie?superowe
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują Twoje bombki :).
OdpowiedzUsuńAniołek daje ciekawy efekt :).
Super bombki :)
OdpowiedzUsuń