sobota, 21 marca 2015

SAL księżycowy no.1

Od maja ruszyło wspólne wyszywanie księżyca AAN.

Mulinę i kanwę wybrałam od razu, ale jak zaczęłam remont, który miał być szybkim, a okazał się generalnym i trwał 3 miesiące odłożyłam wyszywanie na zimę.
Ale wyszywający dobrze wiedzą, że w międzyczasie wpadają różne niespodziewane projekty pod igłę i tym sposobem ja dopiero zaczynam.

Ręka w gipsie, ale z tamborkiem nawet mi wychodzi.
Wczorajsze pierwsze próby z wyszywaniem z ręką w gipsie przedstawiają się następująco

7 komentarzy:

  1. Pięknie wychodzi-nawet z gipsem można :) Ładny kolor kanwy. Mój księżyc leżakuje w szufladzie i czeka na ramę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne te próby :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę by xx przybyło jak najwięcej !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zaczęłam i nie skończyłam :/ Trzymam kciuki żeby Twój księżyc urósł i miał się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z gipsem... nieźle :)
    ładny ten twoj ksiezyc bedzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No kochana nieźle sobie z tym gipsem radzisz, wychodzi Ci świetnie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja