Oglądając film Qrkoko nauczyłam się obrabiania kaboszonu ściegiem peyote. Spodobało mi się, ale muszę zaopatrzyć się w koraliki różnej wielkości, żeby móc poszaleć :)
Wykorzystałam dwa rodzaje koralików:
- Toho Round Ceylon Snowflake (11-141)
- Toho Round Galvanized Pea cock Blue (11-511)
Jeszcze nie jest idealnie, ale się staram.
Może ktoś mi coś doradzi, aby było lepiej?
Dziękuję!
Bardzo ładny wisior, świetnie wyszedł i podobają mi się kolory. Pozdrawiam Karolina
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo ładny !
OdpowiedzUsuńPiękny - bardzo mi się podoba. Faktycznie schładza swoim wyglądem. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńWychodzi Ci naprawdę bardzo fajnie :) Jak zaopatrzysz się w mniejsze koraliki to wszystko będzie się ładnie zbiegać. A w środę pojawi się już ostatnia lekcja z podstaw :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszła ta zawieszka :)
OdpowiedzUsuń