Zauroczył mnie obraz z czerwcowego Igłą Malowane: Strachy na lachy
Po cichu sobie marzyłam, że wakacje poświęcę na jego wyhaftowanie.
Niestety przerosło mnie to.
Wzór, to 10 stron (385x190 krzyżyków)
Na koniec wakacji skończyłam dwie strony i zaczęłam trzecią
Strona 3 trochę nudna, bo w 90% niebo, ale za to na czwartej... STRACHY!!!
bardzo ładny hafcik :) dużo już masz :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze , że xxx przybywa :) czekam na kolejną odsłonę !
OdpowiedzUsuńMnie też się spodobał (chyba u Ciebie właśnie go zobaczyłam), mam w planach i to na razie wszystko.
OdpowiedzUsuńA Twojego przybywa - nieważne, że wolno.
Ważne, że już coś widać :)
Pięknie rośnie :)
OdpowiedzUsuńWcale tak mało tego nie ma, a ogólnie będzie to piękny obraz :D Przyznaję, ze nie widziałam, i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCudownie! Skończysz do następnych :) Ja mam jeszcze mniej i też kiedyś będę go miała całego :)
OdpowiedzUsuńRośnie piękny hafcik.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wzór. Będę śledzić postępy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ładny hafcik:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń