UFO-k - to skrót od angielskich słów: Un-Finished Object. Jest to
nic innego, jak zaczęta, ale nieskończona praca, która czeka na dokończenie (lub nie) w szufladzie.Mam kilka takich UFOków.
Skąd się biorą?
Czasami jest to odłożenie pracy na chwilę, bo pojawia się coś pilnego, a potem zapomina się o nieskończonej pracy.
Czasem w trakcie haftowania okazuje się, że dobór kolorów/ tkaniny nie był właściwy i praca ląduje niedokończona z innymi.
Czasami jest to seria kilku / kilkunastu obrazków i po wyhaftowaniu pierwszych zapał mija. Nie wiem, czy można zaliczyć je do UFOków, szczególnie jak nie tworzą całości, tylko są pojedynczymi obrazkami.
Czasami po prostu traci się uczucie do obrazka (ja tak miałam z RRowymi cytrusami, gdy nieuczciwość dziewczyn odebrała radość haftowania)
Kasia rozkręciła zabawę polegającą na rozprawianiu się z UFOkami. Powoli z nimi walczę. W tym roku zamierzam skończyć Cytrusy i zabieram się do pracy nad Strachami
UPORZĄDKOWANE - być może ten punkt można było wpisać pod literką P - porządek, ale ponieważ dziś zabrałam się za porządki w mulinach (pisałam przy bombkach że rozsypałam pudełko z mulinami), to właśnie dziś postanowiłam wspomnieć o tak ważnej (przynajmniej dla mnie) sprawie.
Muliny mam posegregowane markami wg numeracji po to, aby szybciej szukać potrzebnych do kolejnego projektu kolorów. Także po to, aby nie dublować kupowanych nici.
ULUBIONE - ulubiona tematyka - kuchnia, ulubiona forma - małe kolorowe elementy tworzące całość, ulubiona mulina - Anchor, ulubiona gęstość kanwy 16ct
A z czym kojarzy się dziewczynom literka U - sprawdzamy u http://hanulek.blogspot.com/Hani
Uporządkowanie bardzo ułatwia pracę. U Ciebie jest wzorowy porządek, też tak lubię :)
OdpowiedzUsuń