Chciałam dziś (na gorąco) podziękować Kasi z bloga Ostoja Kasi.
Kilka dni temu na forum podziwiałam jej kartki z użyciem delikatnych wykrojnikowych elementów. Na to Kasia, że jak chcę, to ona mi chętnie coś wykroi i...już dziś przyleciała do mnie koperta z niespodzianką!
Ja nie mam maszynki i wszelkie wykrojone elementy, które używam w kartkach to otrzymane od koleżanek z forum, czy też z candy. Wielką radość sprawiają takie gesty.
Kasiu bardzo dziękuję!
czwartek, 30 sierpnia 2012
środa, 29 sierpnia 2012
Zwolniłam :(
Zwolniłam tempo wyszywania :(
Tak fajnie szło, ale papierologia powoli zaczyna mnie zalewać. Zamiast stawiać kolejne krzyżyki ja tworzę kolejne tabelki, podsumowania, plany...
Liczyłam, że jeszcze w tym tygodniu zacznę drugą kartkę schematu. Niby dopiero środa...
Tak fajnie szło, ale papierologia powoli zaczyna mnie zalewać. Zamiast stawiać kolejne krzyżyki ja tworzę kolejne tabelki, podsumowania, plany...
Liczyłam, że jeszcze w tym tygodniu zacznę drugą kartkę schematu. Niby dopiero środa...
wtorek, 28 sierpnia 2012
Dzień Lotnictwa
Miejsce zamieszkania zobowiązuje :)
Wszystkim lotnikom w dniu ich święta tyle samo udanych lądowań, co i startów.
Wszystkim lotnikom w dniu ich święta tyle samo udanych lądowań, co i startów.
środa, 22 sierpnia 2012
Przybyło :)
A co przybyło? Oczywiście obrazka, za który wzięłam się trzy dni temu.
Kanwa 20, jedna nitka. Trochę się bałam tej jednej nitki, ale okazało się że niepotrzebnie :)
Ania z blogu Cała ja pokazała mi swoją choinkę i spodobało mi się. Przyjrzałam się też obrazkowi Pieguchy i postanowiłam posłuchać rad dziewczyn z FB.
Wyszywa się szybko i fajnie.
Zresztą zobaczcie
Chyba nie muszę już pisać co haftuję, bo sporo już widać.
To prezent dla Mamy.
Jak zaczynałam ponownie przygodę z krzyżykami i zastanawiałam się nad tematem pierwszego obrazka, bardzo spodobały jej się ikony.
Wtedy nie czułam się na siłach, ale ostatnie dwa lata sporo mi dały. Zresztą wiem, że jak będę miała z czymś problem, to mi pomożecie :)
Pozdrawiam
i dziękuję za miłe komentarze :)
Kanwa 20, jedna nitka. Trochę się bałam tej jednej nitki, ale okazało się że niepotrzebnie :)
Ania z blogu Cała ja pokazała mi swoją choinkę i spodobało mi się. Przyjrzałam się też obrazkowi Pieguchy i postanowiłam posłuchać rad dziewczyn z FB.
Wyszywa się szybko i fajnie.
Zresztą zobaczcie
Chyba nie muszę już pisać co haftuję, bo sporo już widać.
To prezent dla Mamy.
Jak zaczynałam ponownie przygodę z krzyżykami i zastanawiałam się nad tematem pierwszego obrazka, bardzo spodobały jej się ikony.
Wtedy nie czułam się na siłach, ale ostatnie dwa lata sporo mi dały. Zresztą wiem, że jak będę miała z czymś problem, to mi pomożecie :)
Pozdrawiam
i dziękuję za miłe komentarze :)
niedziela, 19 sierpnia 2012
czas zacząć...
Dziś znowu pochłonęły mnie krzyżyki.
Lubię takie dni, gdy siedzę sobie wygodnie, oglądam po raz kolejny (5, czy 6) ulubiony serial i wyszywam.
Sporo pracy przede mną, chciałabym do gwiazdki skończyć, ale czy mi się uda? Trudno powiedzieć. W końcu niedługo koniec laby, trzeba wrócić do pracy i skończy się to beztroskie haftowanie.
Dziś na mojej kanwie(20) pojedynczą nitką Anchora pojawiło się łaciaty kawałek tła.
Sporo czasu jeszcze minie, zanim zacznie być cokolwiek widać. Muszę poszukać coś do oglądania, lub słuchania. Dziś (jak na razie) obejrzałam (a właściwie to wysłuchałam) pięć odcinków serialu, który właściwie znam już na pamięć, ale jest tak klimatyczny, swojski, że nie przeszkadza mi oglądanie go po raz kolejny i kolejny.
Ten film to Siedlisko. Z Anną Dymną i Leonardem Pietraszakiem w rolach głównych.
Polecam - kto jeszcze nie oglądał.
Lubię takie dni, gdy siedzę sobie wygodnie, oglądam po raz kolejny (5, czy 6) ulubiony serial i wyszywam.
Sporo pracy przede mną, chciałabym do gwiazdki skończyć, ale czy mi się uda? Trudno powiedzieć. W końcu niedługo koniec laby, trzeba wrócić do pracy i skończy się to beztroskie haftowanie.
Dziś na mojej kanwie(20) pojedynczą nitką Anchora pojawiło się łaciaty kawałek tła.
Sporo czasu jeszcze minie, zanim zacznie być cokolwiek widać. Muszę poszukać coś do oglądania, lub słuchania. Dziś (jak na razie) obejrzałam (a właściwie to wysłuchałam) pięć odcinków serialu, który właściwie znam już na pamięć, ale jest tak klimatyczny, swojski, że nie przeszkadza mi oglądanie go po raz kolejny i kolejny.
Ten film to Siedlisko. Z Anną Dymną i Leonardem Pietraszakiem w rolach głównych.
Polecam - kto jeszcze nie oglądał.
sobota, 18 sierpnia 2012
Dla małej kociary :)
Dziś kartka w nowym kształcie: Double Slider Card według TEJ INSTRUKCJI.
Fajnie się ją robiło i już mam pomysł na kolejne :)
A teraz kartka.
Miała być różowa i z kotkami.
Nie bolą was jeszcze zęby od tej różowości ;D
Serdecznie witam nowych obserwatorów!
Dziękuję wszystkim za zostawione pod poprzednimi postami komentarze:)
Fajnie się ją robiło i już mam pomysł na kolejne :)
A teraz kartka.
Miała być różowa i z kotkami.
Nie bolą was jeszcze zęby od tej różowości ;D
Serdecznie witam nowych obserwatorów!
Dziękuję wszystkim za zostawione pod poprzednimi postami komentarze:)
piątek, 17 sierpnia 2012
Ślubny tandem
Skończyłam stawiać ostatnie French knoty (brrr, nie lubię ich).
Wstawiłam w ramkę (mniejszą, bo wczoraj w sklepie nie mogłam się zdecydować na wielkość) i gotowe!
Trochę zmieniłam kolory (jak zwykle), ale zadowolona jestem.
Ostatnio znalazłam jeszcze jeden wzorek na ślubną pamiątkę, w sepii, bardziej elegancki i nawet się zastanawiałam, czy nie wyszyć dwóch, a potem zdecydować, który wręczyć, ale się rozmyśliłam.
Ten mi się podoba :)
A że dziś 17 sierpnia (kolejny nów) to oto mój słoiczek
Wstawiłam w ramkę (mniejszą, bo wczoraj w sklepie nie mogłam się zdecydować na wielkość) i gotowe!
Trochę zmieniłam kolory (jak zwykle), ale zadowolona jestem.
Ostatnio znalazłam jeszcze jeden wzorek na ślubną pamiątkę, w sepii, bardziej elegancki i nawet się zastanawiałam, czy nie wyszyć dwóch, a potem zdecydować, który wręczyć, ale się rozmyśliłam.
Ten mi się podoba :)
A że dziś 17 sierpnia (kolejny nów) to oto mój słoiczek
środa, 15 sierpnia 2012
czwartek, 9 sierpnia 2012
sierpniowe mini mini
Ponieważ mój pistolet do kleju odmówił posłuszeństwa mogłam skończyć sierpniowy hafcik mini mini.
Jakoś gołąbki do mnie nie przemawiały, wybrałam więc mini kwiatki.
Spodobały mi się, ale...jakoś te konturki mi nie pasują :/ . Może powinnam wyszyć je czarną nitką?
Na razie zostają.
A teraz lecę do Dendrobium, zobaczę jak wyszły mini obrazki innym dziewczynom.
Jakoś gołąbki do mnie nie przemawiały, wybrałam więc mini kwiatki.
Spodobały mi się, ale...jakoś te konturki mi nie pasują :/ . Może powinnam wyszyć je czarną nitką?
Na razie zostają.
A teraz lecę do Dendrobium, zobaczę jak wyszły mini obrazki innym dziewczynom.
środa, 8 sierpnia 2012
Na rocznicę
Wakacje po półmetku, a ja zaniedbałam nieco mój blog.
To chyba pogoda - upał, aż nie chce się włączać laptopa. A pora urlopowa zachęca do innych rozrywek :)
Zauważyłam, że nie tylko ja przycichłam :)
Pewnie po wakacjach się to zmieni.
Dziś chciałam wam pokazać przed chwilą skończoną kartkę.
W pudełeczku:
A kartka to klasyczna sztaluga:
I jeszcze kilka szczegółów:
Podobają mi się te wycinanki z DeaArt.
Witam nowe obserwatorki - bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie :)
To chyba pogoda - upał, aż nie chce się włączać laptopa. A pora urlopowa zachęca do innych rozrywek :)
Zauważyłam, że nie tylko ja przycichłam :)
Pewnie po wakacjach się to zmieni.
Dziś chciałam wam pokazać przed chwilą skończoną kartkę.
W pudełeczku:
A kartka to klasyczna sztaluga:
I jeszcze kilka szczegółów:
Podobają mi się te wycinanki z DeaArt.
Witam nowe obserwatorki - bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie :)
czwartek, 2 sierpnia 2012
Z tortem
Śluby wkoło, więc i u mnie kartka ślubna.
Kartka, a właściwie pudełko, bo to exploding box.
Uwaga - długo... ;)
A zatem:
Nigdy nie pakowałam dodatkowo pudełek i stwierdziłam, że czas najwyższy to zmienić.
Myślałam, podglądałam i stwierdziłam, że mi najbardziej pasowałby koszyczek.
I oto co wymyśliłam:
A po otwarciu:
Pudełko klasyczne. Choć nieco większe niż poprzednie, po zazwyczaj moje pudełka mają 7cm boki, a to zwiększyłam do 8cm.
Wyszło fajnie, jednak 7cm wygląda zgrabniej.
I jeszcze kilka szczegółów
Spodobały mi się pieczątkowe listki z Agaterii i pewnie jeszcze nie raz pojawią się na moich kartkach.
Kartka, a właściwie pudełko, bo to exploding box.
Uwaga - długo... ;)
A zatem:
Nigdy nie pakowałam dodatkowo pudełek i stwierdziłam, że czas najwyższy to zmienić.
Myślałam, podglądałam i stwierdziłam, że mi najbardziej pasowałby koszyczek.
I oto co wymyśliłam:
A po otwarciu:
Pudełko klasyczne. Choć nieco większe niż poprzednie, po zazwyczaj moje pudełka mają 7cm boki, a to zwiększyłam do 8cm.
Wyszło fajnie, jednak 7cm wygląda zgrabniej.
I jeszcze kilka szczegółów
Spodobały mi się pieczątkowe listki z Agaterii i pewnie jeszcze nie raz pojawią się na moich kartkach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)