Śluby wkoło, więc i u mnie kartka ślubna.
Kartka, a właściwie pudełko, bo to exploding box.
Uwaga - długo... ;)
A zatem:
Nigdy nie pakowałam dodatkowo pudełek i stwierdziłam, że czas najwyższy to zmienić.
Myślałam, podglądałam i stwierdziłam, że mi najbardziej pasowałby koszyczek.
I oto co wymyśliłam:
A po otwarciu:
Pudełko klasyczne. Choć nieco większe niż poprzednie, po zazwyczaj moje pudełka mają 7cm boki, a to zwiększyłam do 8cm.
Wyszło fajnie, jednak 7cm wygląda zgrabniej.
I jeszcze kilka szczegółów
Spodobały mi się pieczątkowe listki z Agaterii i pewnie jeszcze nie raz pojawią się na moich kartkach.
Przepiękne pudelko
OdpowiedzUsuńPrzepiekne pudełeczko.
OdpowiedzUsuńMajstersztyk!!! Cudne jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, uwielbiam biel, a taka ślubna...fajne to pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko a do tego pomysłowe i zgrabne opakowanie.
OdpowiedzUsuńsliczne
OdpowiedzUsuńwow jakie urocze :) bardzo ładne
OdpowiedzUsuńślicznie! pięknie to wykonałaś, takie małe białe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńtort robi wrażenie
OdpowiedzUsuń