piątek, 9 grudnia 2011

Hortensja - odsłona 7 SKOŃCZYŁAM

Udało się (dzięki mojej nodze w gipsie ;) ) skończyć hortensję przed świętami Bożego Narodzenia.

Teraz tylko oprawa i kwiatuszek znajdzie się pod choinką.
Zadowolona jestem z efektu końcowego.
Teraz zabieram się za coś dziecinnego, ale wkrótce wracam do serii botanicznej - magnolia czeka.

19 komentarzy:

  1. Hortensja jest rewelacyjna, wyszyjesz coś do kompletu???

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo podoba mi się ta botaniczna seria calusieńka :-)
    hortensja wyszła cuuuuudnie i już zazdroszczę osobie, która ją dostanie
    mam nadzieję, że pokażesz już oprawioną - ciekawi mnie jaką ramkę wybierzesz

    OdpowiedzUsuń
  3. Hortensja jesz przepiękna.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna. Mówisz, że kolejna magnolia, a co jest jeszcze w serii, można gdzieś zobaczyć?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za podlinkowanie ;) Dopiero teraz skojarzyłam, że już widziałam i że bym chciała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne tyle pracy w to włozyłas ale efekt super

    OdpowiedzUsuń
  7. Hortensja wyszla przepiekna...zawsze podobala mi sie ta seria...czekam teraz na Magnolie...

    OdpowiedzUsuń
  8. zagipsowanej nogi nikomu nie życze ale jeśli takie są efekty to chyba tez sobie założe :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie wyszła!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. o mamo! co za misterna robota!! a co za efekt! :) śliczności :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Noga w gipsie też ma swoje plusy, widzę :)

    ten hortensjowy hafcik jest swietny, b. podobają mi sie te botaniczne szczegóły w sepii i czcionka. seria takich obrazków bedzie sie cudnie prezentować na ścianie, czekam na kolejne botaniczne projekty z wielką niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Obrazek wyszedł prześlicznie. Wcześniej nie widziałam tego wzoru dlatego tym bardziej efekt końcowy mnie zachwyca.

    W tle...

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo lubią tą serię, a hortensja wyszła ci przepiekna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda jak kartka z zielnika. Pięknie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawiony komentarz. Anja